dyskusje grotołazów
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZaloguj
Idź do strony:  <--123-->
Bieżąca strona:2 z 3
Re: Jaskinia Cieseńć
Autor: Ziro (IP zapamiętane)
Data: 03 Oct 2006 - 19:44:51

Swięta Prawda ! Browarek zawsze po akcji mile widziany :)
Pozdrawiam
Robert"Ziro"Pest

Re: Jaskinia Cieseńć
Autor: a_sia (IP zapamiętane)
Data: 22 Jan 2007 - 16:45:40

A ja widziałam pana Pesta nie tak dawno na brzozówkach jak sam i wszyscy inni w koło niego pili (i to nie mało) a potem wchodzili do Brzozowej. Podobno co roku urządzają tam wielką pijatykę. Co więcej moi dwaj koledzy wynieśli z tamtąd sporo kości bo Brzeszczanie wolą piwko od oprowadzania zwiedzających.
Ja na taką imprezkę to już niechętnie. Aż żal patrzeć na Brzozową jacy bezmyślni opiekunowie się nią zajmują. Panie Robercie, czy promocja klubu ważniejsza od dobra jaskini. Zdegustowana nie degustująca (w stylu Brzeszczańskim) Asia

Re: Jaskinia Cieseńć
Autor: quazz (IP zapamiętane)
Data: 23 Jan 2007 - 00:24:03

Witam,
Niechce wchodzic w tepa, bezsensowna polemike z toba droga Joanno o ile moge cie tak nazwac. Dla mnie to ty jestesa wielkim autorytetem, dzielnym lojantem nie skazonym nienawiscia i zazdroscia ludzka. Wielkim eksploratorem, mojej moralnosci (z tego co widze nie tylko moim:)) Podoba mi sie twoje stwierdzenie podobno:D:D:D, tak podobno co roku wszyscy urzadzaja pod brzozwa wielka pijatyke z orgia namiotowo-polowa. Tez tak slyszalem podobno. Po przeczytaniu twoich dzielnych postow, ktore wnosza duzo istotnych informacji, natury jaskioniowej, chcialbym ci podziekowac z calego serca.
Jezeli czerpiesz radosc, sile z obrazania ludzi, ktorych nawet nie znasz a jestem tego pewien, to chociaz przedstaw sie, mysle ze odwagi ci nie brakuje.

Nie zdesgustowany, czesto degustujacy( w stylu ogolnopolskim) Pawel.


Re: Jaskinia Cieseńć
Autor: carconosh (IP zapamiętane)
Data: 23 Jan 2007 - 07:33:30

HOŁK jak mawiali starożytni eskimosi. Podpisuję się obiema rękoma pod Twoimi słowami quazz - nota bene na Brzozówkach nie byłem - nad czym boleję, bo jaskinia piękna jak słyszałem z opowieści kumpli. Pozdrowienia.
A cha - Ciesieńć tęż piękną norą jest, aczkolwiek porównania nie mam.

Re: Jaskinia Cieseńć
Autor: a_sia (IP zapamiętane)
Data: 23 Jan 2007 - 13:01:09

Panie Pawle vel quazz.
Przedstawiłam się w tej samej formie co pan; Imiennie
Mam pewne zastrzeżenia co do widocznej dla całego forum (jak i dla pana) obłudy jaką nam serwują, więc się wypowiadam. Jeśli jest pan kolegą Pana Pesta to nie dziwię się. Męska solidarność.
Ogólnopolskie picie z wchodzeniem do jaskini po spożyciu nie przyniesie panu chwały a w razie wypadku (co statystycznie może dotknąć każdego) może się pan doczekać gustownej fotografii z równie gustownym podpisem: "pijany grotołaz uratowany przez JOPR"

Co do wypowiedzi: carconosh
Mam mieszane uczucia.
Autor nie potrafi wypowiadać się samodzielnie, tylko chowa się za innego rozmówcę, co o takim sądzić?
Czy znów kogoś obrażę pisząc prawdę???
Może wystarczy, że powtórzę: widziałam jak tam się pije a następnie wchodzi do jaskini. Jasne?
Jeśli ktoś broni takich postaw to wybaczcie, ani w nim krzty rozsądku ani tym bardziej inteligencji.

Jaskinie są piękne, warto je zwiedzać z poszanowaniem. Taką formą zwiedzania nie jest zwiedzanie po spożyciu alkoholu. Dawanie zaś przykładu innym (młodszym) jest już NAGANNE.
Kto się pod tym podpisze?
Pozdrawiam. Asia

Re: Jaskinia Cieseńć
Autor: carconosh (IP zapamiętane)
Data: 23 Jan 2007 - 13:16:35

Szanowna Pani Joanno
w Którym miejscu ja bronię takich postaw (wchodzenie po pijaku do jaskini)??? Poparłem quazza w jego sarkaźmie. Po prostu nie lubię zachowań, które Pani reprezentuje.
Cytuję: " Co więcej moi dwaj koledzy wynieśli z tamtąd sporo kości bo Brzeszczanie wolą piwko od oprowadzania zwiedzających. '
No to jak w końcu było?? pili i wchodzili, czy pili, ale pozostali na powierzchni?? I dlaczego Pani pozwala swoim kolegom wynosić kości na powierzchnię?? Co wyniosą następnym razem?? Perły jaskiniowe??
Tak trudno zrócić komnuś uwagę?? (na forum oczywiście jest łatwe....).


Re: Jaskinia Cieseńć
Autor: a_sia (IP zapamiętane)
Data: 23 Jan 2007 - 15:21:44

Ma pan rację. Z jaskini wynosimy tylko to co wnieśliśmy + miłe wrażenia.

Koledzy nie pili, obaj byli kierowcami. A ja bym z takim kierowcą nie wsiadła nawet do nieuruchomionego samochodu!!!
Skąd to mylne przypuszczenie?

O kościach powiedziano mi po jakimś czasie, bo by była awantura już w jaskini.
Przedewszystkim zgłosiła bym to opiekunom jaskini. (hmm, czy na tyle odpowiedzialnym?)
Teraz jest już zapóźno.
Niestety nie mam ochoty tam się wybierać bo jak wcześniej stwierdziłam: ogólnopolskie czy Brzeszczańskie popijanie połączone ze zwiedzaniem jest dla mnie mało atrakcyjne.
Aby uspokoić pana nerwy dodam, że chłopcom się dostało. Ale to już ich sprawa czy dotarli do "piwoszy" bo ja zrobiłam swoje.

Warto się zastanowić następnym razem, pod czym się podpisuje. Jeśli się pan nie podpisywał pod stylem OB (Ogólnopolsko-Brzeszczańskim) trzeba było się zdobyć na samodzielną wypowiedź. A tak przez nieostrożność dostało sie i panu.
Myślę,że i pan jest pasjonatem podziwiania podziemnego piękna naszej Jury (sądząc z reakcji na wynoszenie z jaskini kości) i zwróci uwagę wchodzącym po alkocholu do jaskini. (JOPR grzeje silniki na interwencję)
Przyjemnego jaskiniowania na trzeźwo. Asia

Re: Jaskinia Cieseńć
Autor: mike55 (IP zapamiętane)
Data: 23 Jan 2007 - 19:57:31

Jako, że sam byłem uczestnikiem spotkań pod jaskinią Brzozową
mogę na ten temat powiedzieć że to fajna, integrująca środowisko
impreza a ze Pani się nie podobała no cóż to sprawa gustu...
Natomiast co do Pani wypowiedzi - przeczytałem kilka postów,
pozostałych mi sie juz nie chciało bo na to forum zagladam dość rzadko
ale by dowiedzieć sie konkretów na temat.
Atakuje Pani sporo osób, które dość aktywnie działaja na forum i
chwała im za to bo jest co przeczytać.
Natomiast nie rozumiem Pani postępowania bo sam studiowałem psychologie
na UŚ w Katowicach - skąd ta agresja.
Jakieś problemy na studiach i tata spuscił lanie ? :)

Re: Jaskinia Cieseńć
Autor: kkacper (IP zapamiętane)
Data: 24 Jan 2007 - 13:11:18

Droga Joanno
Z uwagi na swoje lata mialem sie nie wtracac do tej nic nie wnoszacej dyskusji, ale co mi tam - doszedlem do wniosku, ze mlodziez trza czasem wychowywac
Wyobraz sobie, ze jestem abstynentem z wyboru - mam taki kaprys - nie pije. Pomimo tego wielokrotnie bylem na roznych imprezach pod J.Brzozowa (ze nie pije moga potwierdzic inni uczestnicy tych imprez). I bedac zupelnie trzezwy, wsrod tych "kompletnie pijanych dzikusow" uwazam, ze sa to wspaniale imprezy bardzo integrujace nasze
nieco zgnusniale srodowisko jaskiniowe. Chocby z tego powodu sa bardzo potrzebne...
A, zeby cie troszke zdolowac, wyobraz sobie ze jestem scisle zwiazany ze srodowiskiem akademickim od 25 lat, choc niewielu z moich znajomych "jaskiniowych" o tym wie. Moze zatem troszke pokory przyszla Pani Psycholog ?
Nie zrobie Ci niestety przyjemnosci i nie podpisze sie imiennie pod postem
pozdrawiam :)
kkacper




Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2007-01-24 13:28 przez kkacper.

Re: Jaskinia Cieseńć
Autor: mike55 (IP zapamiętane)
Data: 24 Jan 2007 - 16:30:25

Jesli my takich bedziemy mieli "psychologów" ( nie daj Boże )
to na kogo wyrosna masze dzieci ?

Idź do strony:  <--123-->
Bieżąca strona:2 z 3


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.

rss