posiadam owego Canona Power Shot S50 a takze kodaka dosc starawy model. I powqiem tak canon wogole nie na daje sie do jaskin: poniewaz ma odsuwana klapke z obiektywu po drugie ma zooma, a wiadomo ze piasek potrafi wejsc wszedzie. Usuwanie blota z niego jest naprawde tragiczne. Poprostu jest mi go szkoda. A kodak maly poreczny nie ma moze wybajezenia . Naprawde jestem super zadowolony

Najlepszy jest dobrej klasy aparat z klisza duzo obrazkowa , wówczas mozna zrobic naprawde duzego formatu odbitki, a je|eli takim nie dysponujemy, to dobra jest cyfrówka ok. 8 mil. pikseli, ustawiamy aparat na skale jezeli nie mamy statywu, kadrujemy wybrany obiekt, ustawiamy samowyzwalacz i czas naswietlania na 7 sekund odchodzimy od aparatu wchodzac w kilka osób do korytarzy i salek bocznych i ruszajac swiatlem po spagu, scianach i stropie uzyskujemy efekt tzw."malowania swiatlem". Mozna dla podkreslenia skali porównawczej w duzych salach posadzic grotolaza. Nic lepszego nikt nie wymyslil. Pozdrawiam.

metoda tzw. malowania światłem była kiedyś używana do oświetlania katedr,kościołów, welkich sal podczas robienie fotografi. A teraz jest wykorzystywana w jaskiniach :P
Mamy duzy postęp techniczny- jednak stare metody są na topie.

Pozdrawiam :D
Szymon

Generalnie zajmuję się fotografią jaskiniową od paru lat- również z aparatem cyfrowym. Nie da się uniknąć manualu- zwłaszcza jeśli chodzi o ust. ostrości i czasu. Warto nosić ze sobą ekranik "odbłyśnik" dodatkową lampę i fotocelę, ale to już jest koszt. Zapewniam, że ten koszt opłaca się ponieść.
Przepraszam wszystkich zorientowanych w temacie lepiej, niż ja w kwiestii profesjonalnych pojęć- jestem laikiem.
Pozdrawiam- Aneta

Ja też używam Canona i generalnie dobrze to wszystko wychodzi. Lubię się pobawić z czasem, światłem i odsłoną migawki Niezłe efekty można uzyskać...

Ja jestem również szczęśliwym posiadaczem Canona A85 i zdjęcia można z niego wyczarować całkiem ładne. Jednak trzeba trochę cierpliwości i wyrozumiałości "modeli", a poza tym czasu podczas akcji, którego czasami brakuje.
Dodatkową zaletą tych serii jest możliwośc dokupienia obudowy podwodnej do 40m, co sprawia że sprzęt nieuszkodzony przeżyje akcję w wodnej dziurze albo w wyjątkowo podłych warunkach.

A propos wody to mój aparat ostatnio wyladował razem ze mną pół metra pod wodą (w kieszeni bojówek) i działa jak dawniej, po osuszeniu i wyczyszczeniu niektórych miejsc. Dobry sprzęt, który dużo wytrzyma

Pozdrawiam
fotografów jaskiniowych i quazza co ma rękę jak z betonu

pylon

Panowie - chce kupić "dobry" aparat do zdjęć w jaskiniach -
co na chwile obecną w cenie do 3000 zł polecacie mi ?

Jakąkolwiek lustrzankę, statyw, do tego np uniwersalną Sigmę 17-70 no i podstawa, światło, bez tego nie zrobisz ciekawych zdjęć w dziurze.

Na początek wystarczy lustrzanka z kit'em typu 18-55, ważne żeby dobrze leżała w dłoni. Do tego ze dwie mocne lampy, fotocela... i cierpliwy model . Później warto zainwestować w szerszy obiektyw typu 12-24, 10-20 albo stały np. 14.

Jurasz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Panowie - chce kupić "dobry" aparat do zdjęć w
> jaskiniach -
> co na chwile obecną w cenie do 3000 zł polecacie
> mi ?

Dodam jeszcze, że warto mieć uszczelniony aparat, w dziurach ciągle kapie, błotko itd., idealny zestaw [fotoceny.pl]