Kiedy PTPNoZ ruszy do "Publikacji Zinwentaryzowanych Obszarów Jaskiniowych Wyżyny Krakowsko- Wieluńskiej". Czy to już nie za późno? Przecież wszystko się zmienia i przedawnia?! Są też z tego powodu np. nazewnictwem jednej jaskini jako cztery nazwy tej jednej, a potem formalne i nieformalne pomyłki i dochodzenia jak dana jaskinia naprawdę się nazywa. I ile mierzy obecnie długości??!!! Ludziska ruszcie ten temat bo same apele nie pomagają, nie jeden to już robił, a sprawa stoi nadal w martwym punkcie!!!
Proszę o opinie i wnioski na ten temat.
Dzięki.
grot
ja tak z innej beczki byłem kiedyś w antykwariacie i znalazłem książke opisującą wszystkie jaskinie wyzyny koles liczył sobie za ta książke 70 zł.było by fajnie ale spojzałem na date wydania rocznik 79 to lekka przesada z ta cena ..no i w końcu twój temat chyba nikomu się nie chce poprawiać błedy ani zauktalizowac dane to my i tylko my tak żekna grotołazi powinnismy złaszac informacje na temat nowo odrytych korytarzy czy grot i iśc do odpowiednich użędów i wznosic zmianki no ale kogo to chyba obchodzi te wiadomości zatrzymuja dla siebie..co ja zresztą mam do gadania na niczym sie nie znam pozdrowiam
Angel chyba nie jesteś w temacie i nie wiesz o co tu w tym wszystkim chodzi. Ale dzięki za informacje. Napewno widziałeś jeden z tomów Jaskiń Polski pr. K. Kowalskiego!
grot
Re: Co z Inwentarzami Wyżyny Krakowsko- Wilkuńskiej PTPNoZ.
Autor: Mx (IP zapamiętane)
Data: 14 Apr 2005 - 12:38:56
Super sprawa taki inwentaż, ale dla jednej osoby, czy też grupy powiedzmy 10 osobowej, bez żadnych dotacji z zewnątrz będzie ciężko coś takiego zrealizować. JAskiń przybywa a nie ubywa i jest coraz więcej do wciągnięcia na listę, zpomiarowania i opisania. Myślę że stosunkowo dobrym rozwiązaniem było by podzielenie na jakieś mniejsze obszary i współpraca z klubami. W stylu KKS robi okolice podlesic, Kraków swoje tereny, Częstochowa sokole góry itp. Potem można by to wrzucić do jednego opracowania między klubowego. Oczywiście trzeba by było narzucić jakieś ramy takiego działania i robić to wg jakiegoś schematu. Innym problemem jest zkrzyknięcie takiej ilości ludzi do tak mozolnej pracy jak kartowanie wszystkiego co jest na drodze a jest dłuższe od 2m
Pozdrawiam
Mx
Pomysł niezły i konkretny! Ale przecież te stare gotowe już materiały czekają na aby wyjść na światło dzienne. Mówił mi o tym mi. M. Szelerewicz, J. Zygmunt itd?????
grot
Re: Co z Inwentarzami Wyżyny Krakowsko- Wilkuńskiej PTPNoZ.
Autor: Mx (IP zapamiętane)
Data: 14 Apr 2005 - 14:03:49
Wydaje mi sie że jakby robić to w jednym pliku (pdf czy tam doc), i sukcesywnie dodawać nowości w formie podobnej do opracowania "Jaskiń Wyżyny" to by była dobra sprawa. To co już jest wystarczy zmodernizować częściowo, dodać nowe partie, i ewentualnie zweryfikować pomiary. Nowości można robić w domowym zaciszu w dowolnej formie, ołówkiem na kartce czy innej. Zawsze znajdzie sie ktoś kto da rade wrzucić to do kompa czy przepisać i mamy plik, Tylko kto by zarządzał całością ?? Musiałby być to ktoś kompetentny kto zna problem i wie co i jak. Co do wydawania takiego inwentarza, to napewno znajdzie sie ktoś kto chciałby na tym zarobić, ale jeśli jest to praca zbiorowa to zaczną się zgrzyty o kase itp. Bardzo dużo opisów jest już w formie elektronicznej na stronie Sopockiej, już stamtąd można by dużo zciągnąć za zezwoleniem adminów
Pozdrawiam
Mx
Również brakuje mi Inwentarza Jaskiń Jury do swej kolekcji bo Sudety, Beskidy, Niecke, Świetokrzyskie i Tatry juz mam
z tego co wiem pierwszy tom inwentarza jest w druku ale coś za długo sie drukuje
maciek