Czarna seria trwa...

Cytat:
16-latka zginęła w jaskini podczas szkolnej wycieczki


Do tragicznego wypadku doszło podczas szkolnej wycieczki w jaskini Studnisko na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. 16-latkę przygniótł odłamek skały. Sześć kolejnych osób trafiło do szpitala - donosi RMF FM.

Do zdarzenia doszło późnym wieczorem. Siedmioro uczniów i trójka instruktorów wybrała się w okolice kompleksu jaskiń na terenie rezerwatu Sokole Góry. Kiedy zeszli do jednej z jaskiń, 16-latkę przygniótł duży odłamek skały. Nastolatka zmarła. Pozostałe sześć osób z różnymi obrażeniami trafiło do szpitala.

Dzieci przyjechały na wycieczkę z kujawsko-pomorskiego, grupa liczyła 40 osób.

-------------
Portal o Jaskiniach Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jaskinie Jury



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2014-06-03 07:17 przez markpm.

hmm instruktorzy? a nie jest przypadkiem Studnisko niedostępne do zwiedzania w tym okresie? ech nie ma jak komercyjne imprezy

Studnisko na 100%:

[www.polskieradio.pl]

-------------
Portal o Jaskiniach Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jaskinie Jury

Kolejny "nietypowy" wypadek , upadek z wysokości lub zaklinowanie jest bardziej związane z błędami ludzkimi i w znaczny sposób bezpośrednio związane z poszkodowanym i z tym można było się zetknąć

A ostatnio dwa obrywy czyli żadnej szansy bez względu na znajomość technik jaskiniowych
o ile jeszcze ktoś kopie lub pcha się w coś sypkiego to może się obrywu spodziewać









ciekawe czy zbieg okoliczności czy jakaś zmiana poziomu? skladu chemicznego wód gruntowych, opadowych?lub innych czynników na terenie jury?

Ostatnie obfite opady być może mogą mieć jakiś wpływ na to wszystko. Co prawda nie mamy info czy skała odpadła od stropu czy też może sturlała się po pochylni. Nawet nie wiemy w jakich partiach jaskini miał miejsce wypadek. Drugą sprawą jest fakt wejścia w okresie zakazu. Generalnie wiele czynników zostało złamanych.
I jeszcze coś - to tylko wapień i czynnik wysokiego ryzyka w jaskiniach jury zawsze będzie występował. Nie ma tu pewnych nie-walących się
jaskiń, zawsze może się zdarzyć tragedia.

[czestochowa998.pl]

Zakaz wstepu do Studniska w okresie rozrodu nietoperzy jest niestety powszechnie ignorowany. W ostatni czwartek spotkalem pod Studniskiem grupe, ktora szkolila sie z technik linowych - pod okiem instruktorow. W weekendy jest znacznie gorzej. Jesli wypadek zdarzyl sie na -50 m (info z [czestochowa998.pl]), to w gre wchodzi chyba "przeczucie maryny". Na pierwszym progu utworzyl sie most skalny - albo w wyniku erozji (malo prawdopodobne), albo w efekcie dzikiej eksploracji (tylko po co?). Niestety, takich wiszacych want jest duzo, nawet w jaskiniach z pozoru czesto chodzonych.

tomek p.

To miejsce było parszywe już od dawna, pamiętam październik zeszłego roku i już było tam nieciekawie. Oprócz błota i rumoszu powalone bloki skalne. Jeżeli to powstało w wyniku dzikiego explo, to zastanawia mnie po jakie licho ktoś grzebie w dziurze tak znanej i bardzo dobrze sprawdzonej. Ja sam nie raz pakowałem się w te wszystkie ciasne ślepe korytarze, ale nie przyszło mi do głowy by tam ryć. Eksploracja eksploracją ale wszystko ma swoje granice. Nawet jeżeli coś budzi perspektywy to każde takie działanie powinno być oficjalnie i z głową zorganizowane a nie na hurra.

na wstępie cześć wszystkim (bo to mój pierwszy wpis)

W radiu słyszałem jak Van der Coghen mówił, że odłamki skalne odpadły od ściany i było to uderzenie boczne, sam jestem ciekawy gdzie dokładnie to się stało.



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2014-06-03 18:13 przez p0mian.

Wszystko wskazuje na Przeczucie Maryny... .