x



Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2013-04-25 21:38 przez markpm.

Właśnie mi palec doszedł do siebie po ostatniej akcji z 7,6 ale też jestem za tym rozwiązaniem Większość podręcznego sprzętu i tak nie wywierci więcej niż 20 mm średnicy w betonie (skale), a z cevamitem dość, że trzeba ściągać ciężki sprzęt to jeszcze czajnik na powierzchni się przyda


-------------
Portal o Jaskiniach Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jaskinie Jury

Pisząc o 7,6 miałem na myśli oczywiście średnicę ulubionego długopisu do rysowania szkiców podczas akcji pomiarowych.

Jarosław Surmacz

To przecież oczywiste że mówiłeś o długopisie! Podobnie jak to, że dokładna średnica to 7,62

x D. A pamiętacie panowie taka zabawę za dzieciaka, tzn koniec lat 80siątych.
Potrzeba było :
cegłe, dużego gwozdzia,i kilka pudełek zapałek.

Znajdywało się wypukły pecherzyk w asfalcie, robiło dziurę w nim gwozdziem dostajac sie do pustej przestrzeni...i dzieciaki skrobały w tę dziurę siarkę z tych zapałek ....potem wkładało się w tę dziure gwozdzia i potrzeba było jeszcze cegłe i najodwaziejszego...a reszta się chowała .

Ponoć w jaskiniach tez stosowano tę metodę tylko w nieco wiekszej skali,cos innego zamiast siarki i zamiast gwozdzia urzywano przecinak szpicak .Wanty skakały pod strop ,pękały i stawały obok .





Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2013-04-28 12:22 przez Flaytec.

Ponoć dobry gwóźdź, wspomniane wyżej 7,6 , młotek, jeden odważny i dalej daje radę