Witam
Mam pytanie w sprawie J.Małotowa w dolinie Będkowskiej.
Ostatnio kiedy w niej byłem, salka nad pochylnią kontynuowała się szczeliną ze znacznym przepływem powietrza. Ktoś zaczął ją rozkopywać (ja się jeszcze nie mieściłem) i widać było, że rokuje to dobrze, bo po 2-3m w górę chodniczek załamywał się w dół i jakby rozszerzał ...
Czy coś się zmieniło?
Niestety nie , może w tym roku znów zacznę. Jakby ktoś był chętny na eksplorację albo szukanie wytopów priv, może mi się uda. Przy nad źródłem jest kilka wytopów. Trzeba by w zimie zaznaczyć i na wiosnę można pokopać.