Mam pytanie, od niedawna zaczynam chodzić po jaskiniach ale licho nie śpi... gdzie najlepiej się ubezpieczyć?

drobne podpowiedzi..
Niewątpliwie warto się ubezpieczyć.Jeśli jesteś zrzeszony (a to najlepsze rozwiązanie) pomocny będzie twój klub, znajdziesz tam kogoś kto się tym zajmuje


popatrz też tutaj:
[www.wspinanie.pl]
tekst co prawda stary jednak podążając jego tropem zapewne uzyskasz konkretne informacje.
(przeglądając zwróć uwagę na daty-bowiem do 2004 r., istniał obowiązek ubezpieczenia dla osób uprawiających alpinizm, zweryfikowany przez Trybunał Stanu w 2004 r., znoszący ów obowiązek. Od bodaj 2005r., obowiązują zaś nowe przepisy.

jeśli zamierzasz intensywnie uprawiać tę dziedzinę sztuki i brać/bierzesz udział w wyjazdach również zagranicznych to zwykle najkorzystniejszym zasadniczo profesjonalnym rozwiązaniem było Alpenverein:
[www.oeav-events.at]

kolegów proszę o weryfikację informacji




pozdrawiam, darek piętak

Witam,
Dla młodych ludzi, a tacy głównie pytają, poza Alpenverein poleciłbym kartę "Euro 26 sport" - tańsza niż OAV, a w kwestii ubezpieczenia daje nawet ciut więcej. Nie wspominając o innych bonusach zagranicznych - zniżki komunikacyjne, kinowe, imprezowe itp.
Ważne by uzmysłowić sobie czego potrzebujemy. W moim odczuciu, na początek, zamiast ubezpieczenia NW, lepiej zainwestować w porządny kurs taternictwa jaskiniowego (to dobra polisa!). Ponadto, absolwent kursu "w dobrych towarzystwach ubezpieczeniowych" ma niższą składkę, a po wypadku (odpukać!) łatwiej mu wyegzekwować odszkodowanie, bez udowadniania że nie działał na własną szkodę.
Pozdrawiam, Jacooś.

Bardzo dziękuje i pozdrawiam.