Korzystajac ze słonecznego, zimowego dnia udalismy sie na penetracje ostatnio opisanej jaskini
Borsuka w Dubiu. Po przybyciu na miejsce - na wzgórze nad stawami rybnymi pod niedużą skała zobaczylismy spory wykop zrobiony przez eksploratowów. Wejście nie zachęcało do wejścia ale sie przebralismy i zaczeliśmy penetracje - patrz zdjęcie.
Na poczatek był to Salon potem Syfonik a Jarek dotarł aż do Sypialni, my po drodze odpuściliśmy.
Kanał Syzyfa ( prawdopodobnie zwierz go spowrotem częsciowo zasypał ? )i Wentyl zostawilismy koneserom jurajskich ciasnot i zgodnie potwierdzilismy słuszność nazwy jaskini.
Spotkaliśmy też zwierza ...
Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2007-12-30 21:19 przez maciek geolog.