Korzystajac przejazdem z wizyty w kamieniołomie zaglądnęliśmy do Miękini poszukać opisywana przez M. Gradzińskiego studnię - troche ją szukaliśmy bo źle podana była lokalizacja ( zamiast "kilkudziesięciu" metrów od krawedzi wyrobiska jesy kilka dokładnie 7m ).
Obiekt spenetrowaliśmy do aktualnej głębokości choć wcześniej miał mieć ok 15m głebokości - podobno dalszy dostep blokuje korek gruzowy.
Obiekt bardzo ciekawy bo utworzony w skałach wulkanicznych i ma ciekawa florę.
czy ktoś wczesniej go penetrował do dna ?