Proszę o odpowiedź na następujące pytanie.
Jak najłatwiej i bezpiecznie pokonywać trawersy w stropie?

Ale chodzi o założone już czy chcesz je właśnie zakładać?
Jeśli chodzi o założone już liny to ja preferuję poignee + shunt + longa tak należy wszystko przepinać aby shunt zawsze pozostał za tobą bo można go zluzować pod obciążeniem. Najlepiej jest to pokazać w terenie. Czasem jak lina jest za bardzo napięta pozostają buły i ląże Zawsze należy pamiętać o lonzy jako 2 punkt w czasie przepinania się.

A co w przypadku osób, które mają słabe buły?
Albo jeśli jest kilka przepinek w stropie ?
Nawet silnemu gościowi siadają wtedy buły.

Należy posłużyć się przede wszystkim poignee i shuntem oraz rozumem, często zamiast się szarpać wystarczy pomyśleć, może się też przydać dodatkowa stópka.

Wszystko fajnie, ale jeśli prowadzący założył zbyt krótkie przepinki to nawet dla zaawansowanych osób stanowi to duży problem. Dla mnie dotychczasowe wypowiedzi są nie wystarczające. Pozdrawiam.

Kurcze chciałbym pomóc ale jak?! To najlepiej pokazać, albo opieprzyć prowadzącego A jak on to zrobił?
Pewnie się da tak jak on.
A poza tym powtarzam poignee i shunt na stópce mozna stanąć, a shunta wpiąć blisko uprzęży albo do niej.



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2005-01-26 21:52 przez cieski.

jesli nie ma spitów albo batinox-ów,wtedy trzeba niestety hakówką!!!