dyskusje grotołazów
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZaloguj
Wytwornica znowu problem
Autor: quazz (IP zapamiętane)
Data: 09 Aug 2006 - 01:22:06

Witam
Znowu mam problem z wytwornica:( W danej chwili nie zatyka sie, lecz plomien na wiekszej ceramice jest dosc slaby. Wyrzucilem filtr, a takze podajnik plastikowy wody. Wsadzilem karbit w skarpete cienka. Czy wina moze lezec w wymianie wezyka??

Pozdrawiam
holsik

Re: Wytwornica znowu problem
Autor: cieeski (IP zapamiętane)
Data: 13 Aug 2006 - 16:36:40

A wody nalałeś he he. A tak na poważnie to jaką masz wytwornicę? Jeśli to jest arian petzla to tam często występuje problem zatkania się odpowietrznika zbiornika z wodą w związku z powyższym woda nie kapie a przynajmniej nie tak jakbyśmy chcieli odpowietrznik ten to jest taki mały otwór schowany pod czarnym wężem. Niestety do tego czarnego węża dostaje się błoto i przytyka odpowietrznik. Ciężko tak na odległość sprawdzić co się mogło stać ale jeśli wody kapie dostateczna ilość a problem leży w zatkanym przewodzie albo ceramice to tworzony w ariance acetylen musi gdzieś uciec i najczęściej ucieka do zbiornika z wodą co słychać - bulgocze w zbiorniczku z wodą. Skoro tak nie masz to znaczy, że raczej nie dochodzi odpowiednia ilość wody. Albo odpowietrznik albo coś z zaworkiem może on się zabrudził i nie kapie tyle ile trzeba.

Re: Wytwornica znowu problem
Autor: quazz (IP zapamiętane)
Data: 21 Aug 2006 - 16:27:06

Witam
Dziekuje ci za pomoc. Wlasnie uswiadomiles mi ze problem lezy w odpowietrzniku. Niestety ta czarna guma zostala rozerwana. Czym moge ja zastapic?

Re: Wytwornica znowu problem
Autor: mdry (IP zapamiętane)
Data: 22 Aug 2006 - 10:58:45

Rozerwana lub nawet brakujaca "czarna guma" w ariance nie tlumaczy slabego plomienia. Zastapic ja mozna byle czym. Sluzy tylko do wychwytywania (jak syfon w umywalce) wylewajacej sie przez odpowietrzenie wody.
Najlepiej zdemontuj calosc i poogladaj czy wszystkie otworki i rurki sa drozne.
Ja wykapalem moja w roztworze kwasu mrowkowego, profesionalny odwapniacz WBC186(jesli dobrze pamietam). Poza zarysowaniami plastik wyglada jak nowy; caly syf zostal wyzarty.
Slabym punktem jest znajdujace sie pod "czarna guma" podlaczenie wezyka acetylenu; z czasem lamie sie on tam i acetylen zaczyna zwiewac. Ale to widac dopiero po zdemontowaniu "czarnej gumy"
Ale na mniejsze jaskinie i krotkie akcje to sam juz powaznie zastanawiam sie nad diodami; mniej pieprzenia sie i smrodu, ale na kubatury to jak dawniej niezastapiona.

Re: Wytwornica znowu problem
Autor: quazz (IP zapamiętane)
Data: 22 Aug 2006 - 11:39:29

Wytwornice uzywam zadko, wrecz bym powiedzial bardzo zadko. Zawsze warto miec ja pod reka sprawna. Ten kwas mrowkowy gdzie mozna za kupic?

Re: Wytwornica znowu problem
Autor: mdry (IP zapamiętane)
Data: 22 Aug 2006 - 23:36:14

Kwas mrowkowy; nie mam pojecia, mam z tym do czynienia zawodowo. Moze byc rowniez cytrynowy czy ocet. Ja osobiscie rowniez niestety rzadko uzywam wytwornicy. Jeszcze z czasow jak owe byly z korodujacych metali sprwadzilo sie nastepujace postepowanie:
Wylewamy wode, przebieramy zlasowany karbid ew. nieco uzupelniamy i na koniec bunkrujemy wytwornice z odkreconym zaworkiem. Karbid w wytwornicy znakomicie suszy calosc. Tylko nalezy pamietac ze na poczatku moze sie wydzielic znaczaca ilosc acetylenu; BUMM!

Pozdrowienia



Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.

rss