dyskusje grotołazów
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZaloguj
Idź do strony:  123-->
Bieżąca strona:1 z 3
jak hamowac rolke
Autor: Asia (IP zapamiętane)
Data: 05 Jan 2005 - 08:12:09

co jest lepsze hamowanie rolki drugim karabinkiem czy hamowanie na tym samym co rolka i pilowanie okladziny rolki?

Re: jak hamowac rolke
Autor: Nemo_666 (IP zapamiętane)
Data: 05 Jan 2005 - 12:57:57

Ja uważam pomysł z hamowaniem rolki tym samym karabinkiem na którym jest rolka za kompletnie chybiony. Nie tylko piłuje się to i owo (karabinek oczywiście i tak jest stalowy, uzycie w takim układzie aluminiowego to coś na kształt samobójstwa) ale lina "dziwnie" idzie, a co wazniejsze dochodzą bezsensowne jego otwieranie i zamykanie. Karabinek do rolki powinien być zamknięty przed rozpoczęciem zjazdów i otwarty w razie potrzeby po zakończeniu zjazdów. Drugi karabinek tzw "hamulec" oczywiście musi też być stalowy. Noszenie przy sobie nadpiłowanych karabinków "tylko na hamulec" to stwarzanie zagrożenia dla siebie i innych.
Ale niech się wypowiedzą zwolennicy innych szkół (np krakowskiej)

jak hamowac rolke (?)
Autor: Krzysztof Makowski (IP zapamiętane)
Data: 05 Jan 2005 - 21:56:25

Nemo używa zbyt emfatycznych i wielkich słów do małych rzeczy. Ot, teoretyk.
Karabinki nie są tak naprawdę z aluminium a ze stopów. Ponadto współczesne są dodatkowo utwardzane powierzchniowo. Więc używanie ich i do rolki bezpośrednio i jako hamulca NIE STANOWI zagrożenia i nie świadczy o zaburzeniach umysłowych. Kupę lat nie było na rynku żadnych sensownych stalowych karabinków do rolki.
Oba sposoby hamowania zjazdu na rolce są poprawne. Każdy ma swoje wady i zalety.
Stosując TEN SAM karabinek masz lepszą skuteczność hamowania oraz jeden sprzęt mniej w karabinku centralnym. Co czasami jest istotne. Wadą jest lekkie skręcanie liny oraz lekkie piłowanie tylnej okładziny rolki. Tak lekkie, że spokojnie możesz korzystać z rolki przez wiele lat. Prędzej wykończysz same rolki, szczególnie dolną.
Przy hamulcu z dodatkowego karabinka jest więcej wad jak zalet. Hamulec taki jest słabszy (siła hamowania), karabinki (a czasami rolka z dodatkowym karabinkiem - sprawdź praktycznie co się dzieje, kiedy góra rolki wskoczy w dodatkowy karabinek!!!) lubią się zewrzeć w "uścisku" co może prowadzić do zupełnego WYŁĄCZENIA hamulca.
Żaden sprzęt nie jest wieczny i musimy go co rusz kontrolować. Jak karabinek jest nadpiłowany liną to przecinamy go piłką do końca i do kosza. Bez sentymentów.



Re: jak hamowac rolke (?)
Autor: (IP zapamiętane)
Data: 06 Jan 2005 - 02:23:57

Ja używam do rolki jednego karabinka i robię tak od 15 lat w międzyczasie byłem na kilku wyprawach alpejskich a to właśnie tam najbardziej się kasuje sprzęt. No i z moich doświadczeń to wygląda tak: po wymianie 2 kompletów kółek na wyprawy zakładam stalowe kółka choć lepsze by były tytanowe bo lekkie, owszem okładzina się widocznie wytarła ale jest to drobiazg i nie stanowi to zagrożenia. Na samym początku używałem 2 karabinków ale od tego odszedłem ponieważ uznałem, że jest to za duża ilość sprzętu w delcie. Oczywiście nie namawiam nikogo do zmiany ulubionego sposobu jazdy w dół, należy to tylko robić z głową. A co do karabinka aluminiowego to tylko zależy od lin na których się jeździ jeśli liny są czyste nie ma strachu ale bywa i tak że po jednej akcji na dno jaskini o głębokości 1000 m tracisz 1/4 aluminiowej rolki. :)

Re: jak hamowac rolke (?)
Autor: dziura (IP zapamiętane)
Data: 06 Jan 2005 - 13:17:51

Nie do końca prawda z tym karabinkiem od hamulca. Teoretycznie w warunkach prowadzenia normalnej akcji wszystko powinno być OK. Gorzej jak ktoś z zespołu pożyczy na chwile od Ciebie taki karabinek nie wiedząc, że tego sprzętu nie powinno używać się do poważnych spraw np. do wspinaczki.
Nie powinniśmy w ogóle używać karabinków o wątpliwej historii, zaś do prac pomocniczych zmiast nadpiłowanych karabinków używać tych z napisem "not for climbing".

Re: jak hamowac rolke (?)
Autor: Nemo_666 (IP zapamiętane)
Data: 06 Jan 2005 - 13:38:40

Aluminium, czy alumium z dodatkami nie gra roli jeśkli mamy doczynienia z liną ubłoconą na którą dostanie się jeszcze trochę osadu krystalicznego. Działa to jak pilnik i karabinek po prostu niknie w oczach.

Re: jak hamowac rolke (?)
Autor: (IP zapamiętane)
Data: 06 Jan 2005 - 17:24:05

No jasne ale przecież kółka rolki też oryginalnie są aluminiowe i w takim przypadku też nikną w oczach!! Wydaje mi się że nie ma co generalizować tlko należy dobierać sprzęt do warunków. Jeśli spodziewamy się zabłoconych lin i dużo się będziemy po nich poruszać to albo będziemy musieli wymienić zarówno kółka od rolki jak i karabinek nawet po jednej akcji albo założymy sobie stal lub tytan. Ale jak to będą nowe czyste liny i się w jamie nie ubłocą nic nie stoi na przeszkodzie jeździć na aluminium. Oczywiście że i tak zużycie będzie większe ale nie jest to niebezpieczne tak jak napisał Nemo. Niebezpieczeństwo zaczyna się wtedy jak ktoś nie wymienia zużytego sprzętu.
A propo ja mam inne pytanie kiedy wymieniacie swój sprzęt wspinaczkowy tj. liny i tasmy do ekspresów chodzi mi o czas użytkowania ale może założę nowy wątek i tam proszę o odpowiedzi.

Re: jak hamowac rolke (?)
Autor: m (IP zapamiętane)
Data: 08 Jan 2005 - 22:10:22

ja jestem zwolennikiem dodatkowego jako hamulec wpojono mi to mysle ze rolka na dlugo mi starczy - chyba ze ją zgubie hehe;)

Re: jak hamowac rolke (?)
Autor: kursant puniek (IP zapamiętane)
Data: 09 Jan 2005 - 00:58:06

Spójrzcie na takie rozwiązanie. Mi wydaje się praktyczne ale pierwszy raz słysze o tej marce.
[www.8a.pl]

Re: jak hamowac rolke (?)
Autor: piotr (IP zapamiętane)
Data: 09 Jan 2005 - 10:11:07

no ten patent wyglada sensownie... na pewno zabezpiecza przed wbiciem górnej części rolki w karabinek hamulca. ktoś tego próbowa?

Idź do strony:  123-->
Bieżąca strona:1 z 3


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.

rss