eee, lowcy metrów sie znaleźli. Cała ta "walka o metry" rodzi takie dylematy. Zarówno w przypadku deniwaelacji jaki głębokości czy deniwelacji sa to dane dotyczące CIĄGU POMIAROWEGO, a nie jaskini. To nie prawda, że jakas tam jaskinia ma 7836428927589475 metrów. Tyle ma jej ciąg pomiarowy wykonany porzez konkretny zespół.
A na chłopski rozum:
- przypadek 1 - jeśli ten komin na końcu jest wielkości człowieka, to nikt tam nie będzie prowadził ciągu, co najwyżej domierzy sobie wysokość do przekroju i nie bedzie tym 2 m liczył. Jeśli ten komin bedize miał 10 m i sie nim wespniemy, to domierzymy do jego górnej części. Jeśłi to bedzie komin, którym sie nie wespniemy, bo przerośnie nasze mozliwości, to tez go nie policzymy. Mozna się tu kłocić, czy zaliczyć ten komin, jełśi go pomierzymy np dalmierzem laserowym, ale mioim skromnym zdaniem to w pewien sposob "niesportowe", bo powinno się mierzyć DOSTĘPNE partie jaskini
- przypadek 2 - 2 m w tą, dwa w tą to nie apteka :D