Mają one identyczne obie rolki (w Petzlu dolna ma 2 otwory) oraz możliwość rotacji kółek co 90 stopni, co sumarycznie daje 8 kombinacji. W takim układzie można równomiernie "zeżreć" rolki do samego gwintu. Wadą jest cena i chyba nie ma zamiennych rolek z tytanu. Ja osobiście pozostałem przy Petzlu - niby z przyzwyczajenia, ale jestem bardzo zadowolony.