jak jest najlepsza uprzaż? jako uprzaż jaskiniowa ?? oprucz petzl który jest za drogi.

Lhotse lub od S. Kotarby (cena obu to niecałe 100 zł).

no troszke wiecej, wczoraj dzwonilem. jest jzu ponad 100

jesli o uprzezach mowa: macie jakies patenty na uciskajace tasmy udowe?

kup specjalnma uprzaz do robót na dzrewa , z tych lolesi co znam to na dudynkach w lawkach. Ale an dzrewa w lawce troszke porecznie, wiec kup dobra uprzaz (niekoniecznie petzla, polecam singin rock)

Co do drzew pepe to tak jak pisałem Ci w mailu najlepszą jest chyba Navaho w stosunku cena/jakość, ja mam Navaho complet Fast. a co do uprzęrzy jaskiniowych to miałem okazje przymierzać uprzęrze petzla i szczerze powiem ze wybrałbym kotarbe, Kotarbowskie są wygodniejsze i mniej uciskają, ale to moje prywatne zdanie

jak na moje potrzeby to sama (wygodna) biodrowka by wystarczyla; po co dzwigac kolejne gramy do gory (przy pelnej uprzezy) skoro rzadko kiedy uzywa sie koluch piersiowych czy tej na plecach; wazne zeby nie cisnela po jajkach i tyle

Moim (właściwie to nie moim, bo znanym od dawna, ale przyjąłem go za swój) patentem na uciskające taśmy biodrowe jest ich popuszczenie, dobre ułożenie jajek i kombinezonu jeszcze przed dziurą i w końcu ciągły ruch. Taśmy najbardziej dają o sobie znać przy bezkonstruktywnym wiszeniu (każdy, kto miał okazję na kursie symulować ofiarę wypadku ściąganą z liny przez innego kursanta, wie o czym mówię ). Niekiedy pomaga też przecięcie tasiemki trzymającej taśmy biodrowe do kupy (nie do taśmy wokół pasa, tylko obie "nogawki" ze sobą) ma ona charakter estetyczny i pomaga przy zakładaniu uprzęży, jej brak nie wpłynie na parametry wytrzymałościowe. Tak naprawdę każdy ma inną konstrukcję tyłka i uprząż trzeba dobrać eksperymentalnie. Jednym pasują 2-punktowe (jak Lhotse czy Petzl), inni mogą wysiedzieć tylko w 4-punktowych (jak u Kotarby). Uprząż to nie fotel i trzeba się z tym liczyć, jednak sprawiany ból nie powinien pochłaniać naszej uwagi (a gniecenie po jajkach naprawdę nie daje myśleć o niczym innym :D), bo wtedy łatwo o wypadek.

Hmm, Pepe mówisz ze po co kupować navaho bo ciężkie, no ok, ale w tej uprzęrzy są boczne kolucha do stabilizaci, według mnie bardzo pomocne w pracach na drzewie, szczególnie jak sie używa grillona, a jakby nie było jest to najlżejsza uprząrz w swojej klasie, Pozatym mnie nie cisną w tej uprzęrzy taśmy udowe a już tym bardziej biodrowa. Boczne kolucha są też dobre w innych pracach, tam gdzie trzeba zrobić wahadło i sie gdzieś wpiąć możesz sie wpinać lonżą z taśmy wpiętą do bocznych koluch.
Pozdro

po co przepłacać za navaho complet jak mozna miec o polowe tansza navaho vario (tu odchodzi Ci cała górna uprząz);a bez bocznych koluch na drzewo to ani rusz, tu sie zgadzam