dyskusje grotołazów
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZaloguj
Idź do strony:  12-->
Bieżąca strona:1 z 2
simple czy stop ?
Autor: pepe (IP zapamiętane)
Data: 01 Nov 2005 - 19:33:34

w czym rolka simple jest lepsza od stopa ?

Re: simple czy stop ?
Autor: barteq86 (IP zapamiętane)
Data: 01 Nov 2005 - 20:23:03

mniej ruchomych elementów = mniej rąk potrzebnych do obsługi przyrządu = niższa cena = mniejsza waga = mniejsza szansa, że coś się spierdzieli podczas walki o życie

Re: simple czy stop ?
Autor: pepe (IP zapamiętane)
Data: 01 Nov 2005 - 20:49:55

a czy zuzucie rolek jest jednakowe?

Re: simple czy stop ?
Autor: (IP zapamiętane)
Data: 01 Nov 2005 - 21:02:41

coś strasznie się przejmujesz zużyciem rolek. Powiem tak w pracach wysokościowych rolki nie wykazują zużycia po 15 latach używania, w jaskini aluminiowa rolka zdarła się do śruby po jednokrotnym zjeździe na zabłoconych linach na głębokość 1000 m. Wnioski same się nasuwają. Oczywiście mówię tu cały czas o linach nie zapieprzonych farbą.
Dodatkowym minusem stopa jest fakt, że często ślizga się na nowych miękkich linach.
Ale jest to najlepszy przyrząd do naciągania tyrolek.

Re: simple czy stop ?
Autor: point (IP zapamiętane)
Data: 01 Nov 2005 - 21:11:14

no do tyrolek jest dobry, ale na nowych linach to sie bardzi slizga, a jak bys jezdzi na linac ponizej 10 to hamulec zadko kiedys lapie. a sciera sie tak samo jak zwykla rolka. wiekszosc ludzi jezdzi na simple

Re: simple czy stop ?
Autor: misza (IP zapamiętane)
Data: 02 Nov 2005 - 14:51:27

Kiedys też tak kombinowałem, że Stop jest lepszy, uniwersalniejszy i taniej wychodzi niż Simple i Shunt.

Na szczęście na kursie mi to wybito z głowy.

Re: simple czy stop ?
Autor: pepe (IP zapamiętane)
Data: 02 Nov 2005 - 20:10:45

w czym stop jest taki fatalny i pogardzany przez was?

Re: simple czy stop ?
Autor: quazz (IP zapamiętane)
Data: 02 Nov 2005 - 21:12:45

Np. stop ma tendencje do popuszczania liny, slyszalem o przypadkach przypadkowego zwolnienia blokady stop. Po drugie do stopa najczesniej nie uzywasz dodatkowego przyzadu asekuracyjnego, stwaza to wieksze prawdopodobienstwo wypadku. Simple i shunt, masz dwa osobne przyzady na linie. Simpla tez mozesz bezproblemu zablokowac. Niedajboze zaslabniecia, utraty przytomnosci shunt zablokuje sie, osobiscie nieslyszalem o przypadkach popuszczenia(moze malo slyszalem:)) A tak pozatym jak pracujesz na szturach na wysokosciach to i tak musisz uzywac dwie liny, i dodatkowy przyzad. Czyli simple i shunt bedzie tansza alternatywa.

Re: simple czy stop ?
Autor: barteq86 (IP zapamiętane)
Data: 03 Nov 2005 - 19:14:46

Niezadziałanie Shunta jest jak najbardziej mozliwe i w dodatku można to sprawdzić w warunkach domowych. Do zablokowania się Shunta konieczne jest jego lekkie przekręcenia się (złamanie) w kierunku języka. Przy naprężonej linie, lekkie pociągnięcie Shunta "w dół" za podpiętą do języka lonżę (kierunek ciągnięcia misu być równoległu d oprzebiegu liny) spowoduje jego zsuwanie się. Nie ma jednak powodów do paniki. Do prawidłowego zadziałania Shunt potrzebuje lekkiego szarpniecia. Wystarczy pilnować, aby był on zawsze na luźnej lonży, a wtedy nic złego się nie stanie.

Re: simple czy stop ?
Autor: point (IP zapamiętane)
Data: 03 Nov 2005 - 20:54:09

a i tak shunt wypada dobrz i to jzu ile lat.

Idź do strony:  12-->
Bieżąca strona:1 z 2


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.

rss