dyskusje grotołazów
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZaloguj
Idź do strony:  12-->
Bieżąca strona:1 z 2
Rolka Kong
Autor: hern (IP zapamiętane)
Data: 05 May 2005 - 11:34:39

Czy ktoś używa rolek Kong-a??...w nowych petzlowskich niepokoi mnie plastikowa agrafka...a KONG ma chyba metalową...chciałbym się dowiedzieć jak się sprawują

Re: Rolka Kong
Autor: (IP zapamiętane)
Data: 05 May 2005 - 13:01:08

Akurat rolki nie używałem, ale crola i poignee tak. materiał nieco lepszy od petzla ale tak jak i w petzlu jakość się pogorszyła.
Co do plastikowej agrawki w rolkach petzla to nie słyszałem aby się coś z nią komuś stało. Za to metal jak nie uważasz obciążająć rolkę może zostać zagięty przez karabinek i musisz jakimś narzędziem prostować. Według mnie sprzęt porównywalnej klasy i wytrzymałości może cena zdecyduje? A propos jakie są ceny?

Re: Rolka Kong
Autor: mgala (IP zapamiętane)
Data: 05 May 2005 - 13:35:56

ja tam z agrawką plastikową miałem kłopoty - w nowej rolce podczas zajęć z autoratownictwa odkształciła się i przestała zamykać. no i o ile metalową da się rozgiąć śrubokrętem, to plastikową trzeba było ścinać nożem i topić lutownicą.

oczywiście takie 'dziwne' obciążenia jak podczas autoratownictwa nie zdarzają się często, ale mimo wszystko wolę metalowe agrafki.

co do metalu, to widać że nowy stop stosowany przez petzla w crollach jest dużo trwalszy. kilka dni temu wróciliśmy z wyprawy do jaskini gdzie rolki starczały na jedną akcję a basic-ów zużyłem dwa.

dwóch kolegów miało nowe crolle. widać było wyraźnie, że zużywają się dużo mniej.


pozdroowka
mgala

Re: Rolka Kong
Autor: hern (IP zapamiętane)
Data: 05 May 2005 - 14:28:13

co do cen...mogę tylko porównywać na Allegro...i są podobne...bo w Poznaniu KONG-a nie uświadczysz...i zawsze metalowa agrafka to metalowa...jakoś plastik mnie nie przekonuje...:)

Re: Rolka Kong
Autor: Mx (IP zapamiętane)
Data: 05 May 2005 - 14:53:44

Marcinie..używasz basica zamiast crolla ? jeśli tak to powiedz mi dlaczego? mam oba "patenty" i nie wiem co jest lepsze jako przyrząd piersiowy,
Pozdrawiam
Mx

Re: Rolka Kong
Autor: mgala (IP zapamiętane)
Data: 05 May 2005 - 15:00:52

nie zamiast crolla tylko zamiast poignee - sorry za skomplikowany wywód. mimo wszystko zajezdzam przyrzad górny szybciej niż crolla.

wole basica bo jest mniejszy, a w poignee i tak nie uzywam rączki - trzymam zawsze obudowę od góry.

zresztą basic zamiast crolla jest bardzo rozpowrzechniony we Francji (i w Bielsku :D )

pozdr
mgala


Re: Rolka Kong
Autor: (IP zapamiętane)
Data: 05 May 2005 - 16:36:07

mgala Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ja tam z agrawką plastikową miałem kłopoty - w
> nowej rolce podczas zajęć z autoratownictwa
> odkształciła się i przestała zamykać. no i o ile
> metalową da się rozgiąć śrubokrętem, to plastikową
> trzeba było ścinać nożem i topić lutownicą.
>
> oczywiście takie 'dziwne' obciążenia jak podczas
> autoratownictwa nie zdarzają się często, ale mimo
> wszystko wolę metalowe agrafki.

No tak tylko weź pod uwagę, że "normalny" użytkownik rolki najczęściej psuje sobie agrawkę w momencie obciążenia jej jeśli obsunie się w karabinku. Wtedy właśnie plastik powinien powrócić do swojego pierwotnego kształtu a stal nie. Ciekawy jestem czy komuś się zniszczyła plastikowa agrawka w takim przypadku.
Nie namawiam do plastiku bo sam używam rolki ze stalową agrawką 8)" alt="8)" src="smileys/sp-cool.gif" /> ale mam trochę plastiku w innych sprzętach i nie narzekam.

> co do metalu, to widać że nowy stop stosowany
> przez petzla w crollach jest dużo trwalszy. kilka
> dni temu wróciliśmy z wyprawy do jaskini gdzie
> rolki starczały na jedną akcję a basic-ów zużyłem
> dwa.
>
> dwóch kolegów miało nowe crolle. widać było
> wyraźnie, że zużywają się dużo mniej.

No właśnie, fajnie, że Petzl wreszcie zmienił tendecje i zaczyna znów stawiać na jakość.
Ciekawe jak ten nowy materiał ma się do sprzętu Konga, który według mojej oceny do tej pory był trwalszy.

Czemu zużywa ci się górny wcześniej niż piersiowy? Najczęściej jest odwrotnie (oczywiście przy używaniu techniki CW).

PS
Nasza ostatnia wyprawa też była sprzętożerna, koledze nowa rolka (kółka Al) zjadła się do śruby po zjechaniu na -1040 i nawet tytanowe crole miały ślady zużycia :X

Re: Rolka Kong
Autor: mgala (IP zapamiętane)
Data: 05 May 2005 - 17:23:52


> Czemu zużywa ci się górny wcześniej niż piersiowy?
> Najczęściej jest odwrotnie (oczywiście przy
> używaniu techniki CW).

nie wiem. to pewnie kwestia stylu chodzenia - croll sciera mi się równiutko wzdłuż całej obudowy, basica żre mi od dołu. pewnie za bardzo wypycham nogę do przodu przy jej podnoszeniu. bo ząbki zurzywają mi się w tym samym tempie.

> Nasza ostatnia wyprawa też była sprzętożerna,
> koledze nowa rolka (kółka Al) zjadła się do śruby
> po zjechaniu na -1040

słyszałem o przygodach Bartka - dobrze ze miał kółka zapasowe pod ziemią :)
ciekawe, że w 'naszej' jaskini też jest mnóstwo łupka. zużywanie przyrządów to pewnie wina piasku który jest wypłukiwany ze skały.


Re: Rolka Kong
Autor: widelec (IP zapamiętane)
Data: 05 May 2005 - 17:43:34

w nowej rolce petzla sa duzo slabsze na scieranie okladzny co wymusza (a co w starej rolce z metalowa agrafka bylo dowolne) zjazd z dodatkowym karabinkiem jako chamulec. nie wiem jaki jest material na okladzinach konga

Re: Rolka Kong
Autor: Rufio (IP zapamiętane)
Data: 06 May 2005 - 19:47:37

a czy w tej rolce Konga tak samo latwo dorobic kolka w przypadku ich zuzycia, czy sa one jakos udziwnione i niewymienialne?

Idź do strony:  12-->
Bieżąca strona:1 z 2


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.

rss