dyskusje grotołazów
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZaloguj
Idź do strony:  123-->
Bieżąca strona:1 z 3
GPS i jaskinie
Autor: Filip (IP zapamiętane)
Data: 23 Feb 2005 - 11:16:14

Czołem!

Zastanawiam się nad nabyciem GPSa. Czy urządzenie to jest przydatne do odnajdywania otworów jaskiń tatrzańskich - innymi słowy czy znane są namiary GPSowe jaskin w Tatrach? Poryłem troche googlem i nic ...

pozdrawiam,

Filip

Re: GPS i jaskinie
Autor: dbart (IP zapamiętane)
Data: 23 Feb 2005 - 12:37:21

kto ma GPS i należy do klubu, który do jaskiń chodzi ten takie dane posiada. Wtedy GPS może być bardzo przydatny. Szczególnie podczas np mgły.

Publikowanie takich danych w Internecie to wyjątkowo niebezpieczny pomysł. Umozliwiłby on dostęp do tych jaskiń osobnikom bez krztyny wiedzy o topografii tatrzańskiej stwarzając dodatkowe zagrożenie zarówno dla jaskiń jak i owych osobników (jak bezpiecznie dość "na azymut" do np: Ptasiej, czy Wielkiej Litworowej?)

Od lat funkcjonował zdrowy system, polegający na tym, że osoby pierwszy raz do danej jaskini udawały się z kimś kto już w niej był (istruktorem, starszym kolegą, kimś z klubu eksplorującego) i same potem mogły "wprowadzić" kolejne osoby. Jest to system zdrowy i nie ma go co psuć.

Re: GPS i jaskinie
Autor: B.K. (IP zapamiętane)
Data: 24 Feb 2005 - 00:42:31

Ale przydalby sie dla nas jakis ftp. Tylko jak go za bardzo nie otwierac na swiat ?

Re: GPS i jaskinie
Autor: mgala (IP zapamiętane)
Data: 24 Feb 2005 - 10:29:03

hmm, myślę że współrzędne powinny być tylko w zasobach klubów. Znajomy amerykanin - grotołaz, który był z nami w tatrach w styczniu był zdumiony że współrzędne znajdują się w inwentarzu... Mówi, że oni nie udostępniają lokalizacji za żadne skarby. Potwierdza to wyjazd Gajesi i Recielusa do stanow - mieli wspaniałe przewodniki po jaskiniach, z opisem dojscia i wogóle, ale nie było nigdzie napisane z którego parkingu się startuje :lol:

Całe szczęście, że te współrzędne z inwentarza nic nie warte ;)


Re: GPS i jaskinie
Autor: g_agatek (IP zapamiętane)
Data: 26 Feb 2005 - 09:40:48

Uważam że taka baza np pod egidą KTJ jest potrzebna . Można dostęp do niej limitować np poprzez wydawanie certyfikatów dla konkretnych osób w klubach (kier. Szkolenia). A praca z GPS to teraz obowiązek i czasami inaczej się nie da.

Re: GPS i jaskinie
Autor: Chudy (IP zapamiętane)
Data: 24 Mar 2005 - 09:16:55

dbart Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Publikowanie takich danych w Internecie to
> wyjątkowo niebezpieczny pomysł. Umozliwiłby on
> dostęp do tych jaskiń osobnikom bez krztyny wiedzy
> o topografii tatrzańskiej stwarzając dodatkowe
> zagrożenie zarówno dla jaskiń jak i owych
> osobników (jak bezpiecznie dość "na azymut" do np:
> Ptasiej, czy Wielkiej Litworowej?)

Normalnie zaplułem monitor! Kolego, co to jest? Wiedza stanowi zagrożenie? Masz wszystkich za idiotów? Można mieć "krztynę" wiedzy o topografi nie znaleść otworu np. zimą. Namiary GPS zapobiegną bezsensownemu błąkaniu się po często niebezpiecznych miejscach w poszukiwaniu otworu a Ty piszesz że to niebezpieczne? Może wogóle na mapach też nie powinno się zaznaczać otworów? Może wiedzę o otworach powinni mieć tylko wtajemniczeni klubowicze z certyfikatem dostępu do danych ściśle tajnych? Jakie zagrożenie dla jaskiń? Co się tak martwisz o "owych osobników" Twoja rodzina czy co? Chcą się zabić niech się zabijają tylko niech się ubezpieczą najpierw żebym ani ja anie Ty nie musiał za to płacić. "Dojść na azymut" nie wiem kto by tego sprubował ale jeśli by to zrobił i się zabił to nawet nie było by mi go żal :) GPS to super narzedzie które w połączeniu z dobra mapą (WGS84) zdecydowanie zwiększa bezpieczeństwo chodzenia po górach. GPS to nie tylko "azymut" ale wysokość n.p.m i dokładne współżędne.

> Od lat funkcjonował zdrowy system, polegający na
> tym, że osoby pierwszy raz do danej jaskini
> udawały się z kimś kto już w niej był
> (istruktorem, starszym kolegą, kimś z klubu
> eksplorującego) i same potem mogły "wprowadzić"
> kolejne osoby. Jest to system zdrowy i nie ma go
> co psuć.

A gdzie żyłka eksploracyjna? Mam ekipę i idziemy do nowej dla nas jaskini. Powinienem szukać kogoś żeby mnie tam zaprowadził bo sam nie znajdę drogi? No tak przecież ma nie być jej na mapach a współżedne GPS to dane ściśle tajne . Normalnie brzydkie wyrazy mi się cisną na usta... Panowie, zrozumcie że nie powinno być tak, że wszyscy co chcą chodzic po jaskiniach muszą należeć do klubu, płacić składki, chodzić na zebrania itd. Niektórzy tego nie lubią. Masz dane GPS ale nie chcesz się nimi podzielić to twoja sprawa ale niw wypisuj głupot że sa one niebezpieczne. Jak ja bym miał takie dane to bym ich dla siebie nie trzymał.
Żeglarze używają GPS'a masowo. W internecie bez trudu można znaleśc współrzędne tysięcy punktów. Jakoś nikt się nie martwi że ktoś może popłynąć na skróty do pławy przez mielizne, ma przecież mapę i rozum. A że tam ktoś w Stanach w swych przewodnikach nie podaje namiarów to trudno, jego sprawa. Ktoś tam postulował certyfikaty dla osób które miały by dostęp do współżędnych GPS! :))))) Limitować dostęp do wiedzy :)))))) Powodzenia!

Re: GPS i jaskinie
Autor: mgala (IP zapamiętane)
Data: 24 Mar 2005 - 09:27:09

wyczyść sobie monitor i wyluzuj.

znajomy amerykanski grotołaz, który odwiedział nas ostatnio w Polsce zapluł ze zdumienia kiedy zobaczył współrzędne w inwentarzu. nieudostępnianie współrzędnych otworów jest świadomą polityką wielu federacji jaskiniowych na świecie. trudno brać odpowiedzialność za zniszczenia które mogą zrobić ludzie niezrzeszeni - poszukiwacze skarbów czy sprzedawcy z giełd minerałów.

to tak, jakby tpn podawał współrzędne gniazd orła czy gawr niedźwiedzich - przecież prawda nas wyzwoli :wacko:

natomiast współrzędne dla względów bezpieczeństwa poruszania może ci podać kolega w klubie, bo ma do ciebie zaufanie że nie jesteś zwykłym kmiotem.

pozdrawiam


Re: GPS i jaskinie
Autor: Chudy (IP zapamiętane)
Data: 24 Mar 2005 - 10:18:16

mgala Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> wyczyść sobie monitor i wyluzuj.

Wytarłem :)

> znajomy amerykanski grotołaz, który odwiedział nas
> ostatnio w Polsce zapluł ze zdumienia kiedy
> zobaczył współrzędne w inwentarzu.
> nieudostępnianie współrzędnych otworów jest
> świadomą polityką wielu federacji jaskiniowych na
> świecie.

Pewnie tak jest jak muwisz ale czy to dobrze?

> trudno brać odpowiedzialność za
> zniszczenia które mogą zrobić ludzie niezrzeszeni
> - poszukiwacze skarbów czy sprzedawcy z giełd
> minerałów.

A kto ma ponosic za to odpowiedzialnosc? oczywiscie ci co te zniszczenia poczynili a nie ci co udostepnili dane GPS. Poszukiwacze skarbów, sprzedawcy minerałów... Jak się uprą to i tak znajdą a może i się zabiją przy tym? Przecież jak ktoś produkuje nóż to nie ponosi odpowiedzialnosci za to że tym nożem ktoś kogoś zamordował.

> to tak, jakby tpn podawał współrzędne gniazd orła
> czy gawr niedźwiedzich - przecież prawda nas
> wyzwoli

Myślę że łatwiej i więcej kszywdy można zrobić orłom niż jaskini. O nie dźwiedziach nie spomnę :)

> natomiast współrzędne dla względów bezpieczeństwa
> poruszania może ci podać kolega w klubie, bo ma do
> ciebie zaufanie że nie jesteś zwykłym kmiotem.

Dziękuję :) Utytułowanym jaskiniowcem to nie jestem ale trochę po jaskiniach na jurze i w tatrach chodziłem. Drogę do wielu znam. Ale do wielu tez nie znam. Nie należe do klubu więc skąd mam wziąść namiary? Jakoś sobie radziłem do tej pory to i dalej sobie poradzę bez danych GPS ale certyfikaty, utajnianie to dla mnie bzdura.

Re: GPS i jaskinie
Autor: glista (IP zapamiętane)
Data: 24 Mar 2005 - 11:19:15

Chudy, przede wszystkim sięgij do słownika ortograficznego, a dopiero potem łap się za GPS. A jesli chodzi o udostępnianie namiarów w necie, to jestem zdecydowanie przeciw.

Re: GPS i jaskinie
Autor: mgala (IP zapamiętane)
Data: 24 Mar 2005 - 11:20:52

daj spokój glisda, to nieeleganckie z tym słownikiem.


Idź do strony:  123-->
Bieżąca strona:1 z 3


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.

rss