W swoim czasie z kumplem z nudy dużo ćwiczyliśmy na krzesełkach (szczelina między oparciem a siedziskiem). Moje domowe krzesełka i taborety były najlepsze (3 rodzaje). Można je było łączyć tworząc zaciski liniowe i punktowe jeden za drugim. Obok (lub na górze) zawsze siedział kumpel w pogotowiu ze śrubokrętem gdyby coś ale nigdy nie był potrzebny.
Może to głupie ale podobnie jak wchodzenie pod wersalkę i meble uczy wiele zwłaszcza jak zbierze się kilka osób zboczonych na tym punkcie to pomysłowość ludzka nie zna granic. Zdecydowanie pomaga nauczyć co najpierw pchać i na co mamy największe w naszej budowie kostnej oraz jak wybrnąć z zaklinowanych punktów. Po prostu uczymy się siebie. temperatura rośnie tak samo jak w jaskini gdy się utknie.
W klubie raczej nie sądzę aby ktoś był tak miły i poświęcił kilka - kilkanaście godzin na tłumaczeniu i pokazywaniu technik wciskania się w pionie i poziomie więc z całym szacunkiem ale własne przygotowanie teoretyczne też jest ważne.

Drogi Nasdaku
Skoro jesteś już po kursie to dziwi mnie fakt, że nie masz dostępu do takich opracowań. W biblioteczce większości klubów znajdują się materiały szkoleniowe. Materiałów tych nie upowszechnia się na zewnątrz z obawy przed tym, że trafią w ręce kogoś kto potraktuje je jako kompendium wiedzy i swoją naukę taternictwa jaskiniowego oprze tylko na nich. Naprawdę nie tędy droga. Jeżeli nadal jesteś zainteresowany to mogę przesłać ci sporo skanów z technikami jaskiniowymi, ale pod jednym małym warunkiem. Prosiłbym Cię abyś na priv. przedstawił mi się z imienia i nazwiska oraz podał gdzie robiłeś kurs. Chciałbym mieć pewność, że te materiały nie trafią do osoby nieprzeszkolonej, której zamiast pomóc, zaszkodzą.
Pozdr Kiero

nasdak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Drogi Kiero
>
> nigdzie nie napisałem że nie jestem na kursie
> iże chce chodzić po jaskiniach ucząc się z
> opracowań nigdzie też nie napisałem że nie mam
> już takiego kursu za sobą. Chodzi mi o zebrane
> opracowanie takich technik, tak aby móc je
> przedstawić kursantom.

Cos chyba jednak sciemniasz drogi Krzysztofie z Wroclawia. Generalnie kazdy klub posiada takie opracowania, gdyz sa przydatne do prowadzenia szkolenia, wiec jesli chcesz je przedstawic kursantom(?) to spytaj sie o nie swojego instruktora.

Najprostsze , skrótowe są tu
www.petzl.pl

Nie wiedziałem, że jak zapytam o jakieś opracowania na temat technik speleo to odbędzie się to z takimi problemami. Forum takie jak to wydawało mi się najodpowiedniejszym miejscem na takie pytanie.Pozdrawiam
B.K. mamy taką grupę dyskusyjną pod adresem [groups.google.com]. Zbieramy tam materiały, zdjęcia itp. Zapraszam.



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2008-12-09 16:35 przez nasdak.

Jakie problemy? Przedstawisz sie Kierownikowi to Ci prześle to co potrzebujesz. Takie zabezpieczenie przed podawaniem materiałów osobom potencjalnie nieodpowiedzialnym, skoro jesteś po kursie to Cię to niedotyczy.

nemo tak też zrobiłem.

Zrobił i dostał.
pozdr

Przepraszam Jacoos'ia za sposób wypowiedzi oraz inwektywy skierowane pod jego adresem w tym poście. Wszystko co napisałem było podyktowane niepotrzebnymi emocjami.

witam,
Krzysztofie, nie jestem urażony ani obrażony, jak wiesz sprawę od dawna uważam za zamkniętą, ale dzięki że napisałeś to na forum, nie każdego na to stać...

Wracając do tematu:
Jestem już w kraju, jeśli nadal są zainteresowani materiałami szkoleniowymi, dysponuję pdf-ami dwóch ciekawych angielskojęzycznych pozycji:

1. VERTICAL - A Technical Manual for Cavers - autor Alan Warlid, Australijczyk (swego czasu słynne były jego solowe przejścia głębokich jaskiń).

2.Life on a line - autor D.F. Merchant, Walijczyk.

Mogę przesłać obie pozycje e'mailowo osobom które podadzą swoje imię i nazwisko oraz adres e'mailowy (z doświadczenia wiem że odpowiadając na forum speleo na prywatne wiadomości na "ukryty" adres e'mail nie da się załączyć plików)

Pozdrawiam,
Włodek "Jacooś" Porębski
wlodek@life.pl