Tak na zasadzie "burzy mózgów" to czy nie pomyślałeś a jakiś starych, suchych, zakopanych na kilkaset lat kryptach lub pustkach w starych, średniowiecznych murach? (coś w stylu grobowca Kazimierza Jagiellończyka o Tutanchamonie nie wspomnę...). Oczywiście problem ten sam, co sygnalizowany przez Kubę Nowaka - trzeba by wejść w kontakt z archeologami którzy coś takiego eksplorują by patrzeć im na ręce i być pierwszym po "przebiciu" otworu. Ale okazje się zdarzają np. odkryta niedawno w katedrze w Kwidzyniu krypta wielkich mistrzów.
Pozdrawiam